Biura podróży, organizatorzy wycieczek i hotelarze proszą rząd o pomoc – tak źle jeszcze nie było! Globalna epidemia koronawirusa uderzyła w turystykę – pracownicy hoteli i biur podróży codziennie odbierają setki anulacji pobytów.
Sektorowi podróży grozi zawalenie. Stoimy w obliczu najgorszego kryzysu, jaki kiedykolwiek mieliśmy do czynienia, a nasze przetrwanie staje się obecnie wątpliwe bez wsparcia finansowego. W chwili obecnej sprzedaż jest zerowa – nie ma żadnych rezerwacji nawet na okres Wielkanocy
powiedział prezes Acta (stowarzyszenie biur podróży) Vasilis Stamataris
Szef Acta zwrócił się do rządu o włączenie branży turystycznej do wszelkich planów wsparcia państwa, które mogą zostać ogłoszone dla gospodarki, takich jak zawieszenie podatków, VAT i płatności z tytułu zabezpieczenia społecznego na rzecz państwa.
Podobne problemy mają hotelarze na północy po anulowaniu wszystkich lotów czarterowych na tamtejsze lotnisko. Do hoteli nie docierają turyści, którzy mieli wykupione pobyty, anulowane są rezerwacje.
Potwierdzają się więc nasze wcześniejsze, nieoficjalne informacje na temat problemów z rezerwacjami w hotelach. Miesiące marzec i kwiecień mogą dobić hotele w złej sytuacji finansowej. Niestety, nie jest wiadome jak długo potrwa sytuacja związana z koronawirusem.
Praktycznie co roku sezon rozpoczyna się wraz z Wielkanocą – w tym roku, jak twierdzą stowarzyszenia hotelarzy, rezerwacji nie ma.