Sąd w Nikozji uznał lekarza za winnego nieprzyzwoitych zachowań wobec pacjenta, a konkretniej pacjentki, która już latem 2020 roku złożyła na niego oficjalną skargę.
Podczas rozprawy skarżąca oświadczyła sądowi, że odwiedziła lekarza, przyjaciela rodziny, w celu wykonania określonych badań wymagających znieczulenia.
Gdy ta odzyskała przytomność, lekarz czterokrotnie dopuścił się nieprzyzwoitych zachowań.
W swoich zeznaniach pod przysięgą oskarżony lekarz utrzymywał, że stawiane mu zarzuty są fałszywe, twierdząc, że skarżąca obejmowała go i całowała, akceptując tym samym jego zachowanie.
Sąd nie uwzględnił tych zeznań i uznał je za niewiarygodne, tym bardziej, że oskarżony był karany za podobne czyny w przeszłości.