Samolot z Niemiec wylądował w Larnace zamiast w Izraelu – pozostałe loty obsługiwane są bez zakłóceń
Samolot Lufthansy z Monachium do Tel Awiwu wylądował w Larnace na Cyprze, poinformowała w czwartek izraelska prasa.
Dziennik „Times of Israel” donosi, że linia lotnicza przekazała kanałowi Channel 12, iż samolot wylądował na Cyprze „jako środek ostrożności związany z działaniami służb bezpieczeństwa”.
Załoga stwierdziła, że nie jest przygotowana do lotu do Izraela.
Według raportu linia lotnicza początkowo poinformowała pasażerów, że samolot wyląduje na Cyprze z „powodów technicznych”, a następnie zostanie podjęta decyzja, czy lot będzie kontynuowany do Tel Awiwu.
Jednak po pewnym czasie spędzonym na ziemi ogłoszono, że samolot powróci do Niemiec.
Pasażerom powiedziano, że jeśli chcą, mogą wysiąść na Cyprze, ale ich bagaż pozostanie w samolocie i zostanie przewieziony z powrotem do Niemiec.
Dyrektor ds. rozwoju lotnictwa, marketingu i komunikacji w Hermes Maria Kouroupi powiedziała, że na chwilę obecną nie ma żadnych odwołań ani zmian w rozkładzie lotów na cypryjskich lotniskach ze względu na sytuację na Bliskim Wschodzie.
„Mamy nadzieję, że sytuacja się nie pogorszy i unormuje. Mamy nadzieję, że na nas nie wpłynie, ponieważ jesteśmy w środku sezonu letniego i jest to bardzo krytyczny okres”.
Zapytana, czy linie lotnicze wstrzymały loty do Libanu, Izraela i innych krajów w regionie z powodu tej sytuacji i zamiast tego zwiększyły liczbę lotów na Cypr, Kouroupi odpowiedziała: „Jesteśmy w środku sezonu letniego, a rozkładów lotów nie można łatwo zmienić”.