Czegoś nie rozumiemy. Minister Pracy jeszcze w niedzielę chwaliła się że wow, jak to oni pracują po godzinach, żeby pieniądze przyszły na czas. Że 20000 wniosków, że były błędy, 11000 wniosków zostało potwierdzonych, że wspólnymi siłami. No wow. O jak oni się starają.
Tymczasem Philenews dziś rano informuje że wow! Udało się przesłać po 750 euro, 8000.studentom.
Czyli co? Cóż to były za przechwałki?
Czekamy do jutra. Potem Święta. Banki zamknięte do wtorku, a cały sektor publiczny zrobi sobie płatne Public Holiday, a my? Święta za pasem, rachunki nieopłacone, a oni sobie robią jaja? Niech je pokolorują. Będzie bardziej nastrojowo.
Na zwykły zasiłek czekamy ponad 3 miesiące. Na chorobowe? Ponad 3 miesiące. Że im się jeszcze nikt do dupy nie dobrał. 16 lat w Unii.
Ale O.K. cierpliwości. Jak trzeba będzie zapłacić podatek drogowy to my im też powiemy CIERPLIWOŚCI.
Jak żyć? To jest kpina. Najważniejsze żeby stawić się w urzędzie na czas i huk kogo interesuje że nie masz nawet na bilet żeby dojechać.
Za te ich chore praktyki powinna się Komisja Europejska dobrać do papierów. Sytuacja jest dramatyczna a tu tylko obietnice. Siedź w domu, stay safe, zdychaj z głodu.
I taka kasa przed świętami, znów zrobią się zgromadzenia w sklepach. Mandaty. No bo trzeba jakoś tę kasę odzyskać.
Ale to wszystko nic. Poczekamy, siga siga jest na Cyprze nieśmiertelne. Zorganizowali się, obiecali, poczekamy.
Lepsze to niż bezpłatne urlopy w Polsce żeby każdy miał czas na głosowanie korespondencyjne. Wybierzcie sobie znowu, szanowne moherowe bereciki, złodzieja księżyca i pozostańcie z marzeniami że emigranci do was wrócą płacić 40% podatków na wasze emerytury. Dlaczego Rząd Serbii, w trosce o swoich obywateli pozostałych za granicą, oferuje pokrycie kosztów zakwaterowania swoich obywateli, dlaczego w UK bezrobotny wraca do domu z czekiem?
Można? Można!
Dość tych uniesień.
Siga siga. Czekamy na info kto dostał już zasiłek, bo jak informuje Ministerstwo kolejne 6000 studentów otrzyma kasę do piątku. No. Trzeba inwestować w młodzież.
Jak my nie dostaniemy do następnej środy, to podejmiemy inne środki. Ugotujemy gar grochówki i wspólnymi siłami wysadzimy bankomat!
Tylko cicho sza! Rozmowa kontrolowana.