Wbrew pojawiającym się na różnych forach informacjom, olbrzymi pożar w okolicach Pafos nadal trwa.
Sytuacja z pożarem w Pafos wymknęła się spod kontroli – uruchomiono Narodowy Plan Ratunkowy. Do tej pory ewakuowano mieszkańców Psathi, Agios Dimitrianos oraz Polemi. Po godzinie 21:00 , podjęto decyzję o ewakuacji społeczności Houlu.
Do szpitala w Pafos zabrano dwie osoby z problemami w oddychaniu wynikającymi z gęstego dymu, ale po udzieleniu pierwszej pomocy zostały one wypisane.
Pożaru nie da się opanować. W kanionach i innych trudno dostępnych obszarach znajdują się poważne otwarte fronty – powiedział rzecznik prasowy Straży Pożarnej Andreas Kettis.
Około godziny 20:00, Minister Sprawiedliwości i Porządku Publicznego Marios Hartsiotis udał się do Pafos i gmin dotkniętych pożarem.
Podjęto wysiłki, aby dwa samoloty typu airtractor z Australii, które przyleciały wczoraj w nocy, podjęły próbę opanowania pożaru w Pafos. Dodatkowe cztery statki powietrzne lecą na Cypr z Jordanii.
O pomoc poproszono europejski mechanizm pomocowy, zwrócono się także do Grecji i Izraela w celu uzyskania pomocy w wysiłkach zmierzających do opanowania sytuacji.
Jak już wiadomo, jutro na Cypr przybędą także dwa samoloty Canadair z Grecji, aby wesprzeć akcję gaśniczą.
Według przedstawiciela prasowego straży pożarnej, Andreasa Kettiego, pożar wybuchł na obszarze porośniętym suchą trawą, niską dziką roślinnością i drzewami. Straż pożarna odpowiedziała sześcioma pojazdami, pomagały kolejne trzy z Departamentu Leśnictwa i jeden z Game Service.
W akcji gaśniczej biorą udział jednostki z całej wyspy.
zdjęcie przesłała nam Gosia z Limassol