Zaczęło się dzisiejszego poranka w Pafos, i z tego co widać na mapie pył przesuwa się na wschód wyspy. Minął już Limassol i wartko zmierza do Larnaki, gdzie aktualnie jest go najwięcej.
Mieszkańcy obszarów zaznaczonych na mapce na żółto lepiej niech wstrzymają się dziś z porządkami czy myciem samochodów – będzie to syzyfowa praca. Mieszkańcy obszarów na czerwono – lepiej niech zamkną okna i nie wychodzą z domu.
Aktualnie sytuacja wygląda następująco:
Dziś, można powiedzieć wprost, sytuacja była tragiczna. Przy dopuszczalnym, bezpiecznym poziomie pyłów wynoszącym 50 μg/m³ w Nikozji zanotowano 282,6 μg/m³, w Limassol 316,3 μg/m³ a w Pafos 255,2 μg/m³.
Sytuacja idzie ku lepszemu. Miejmy nadzieję, że jutro już będzie normalnie – chociaż meteorolodzy tego nie potwierdzają.