Sąd Najwyższy uchylił decyzje sądów niższej instancji
Sąd Najwyższy uwzględnił apelację prokuratora generalnego, który zakwestionował postanowienie sądu pierwszej instancji o warunkowym zwolnieniu kobiety, której przedstawiono wiele zarzutów związanych z pornografią dziecięcą. Sąd Najwyższy orzekł, że kobieta będzie przetrzymywana w areszcie do dnia rozprawy.
Przestępstwa dotyczą produkcji, posiadania i rozpowszechniania materiałów z pornografią dziecięcą, a specyfika sprawy polega na tym, że materiał dotyczył zdjęć nieletnich córek kobiety, które rzekomo wyprodukowała i dostarczyła wspólnikowi. Niepełnoletnie córki pozwanego w momencie tworzenia materiału miały 5 i 15 lat.
Termin rozprawy kobiety wyznaczono na 1 grudnia. Na wniosek organu oskarżającego, sąd nakazał również zatrzymanie domniemanego wspólnika kobiety.
Sąd Najwyższy stwierdził w swojej kontroli pierwotnego orzeczenia, że na oskarżonej stoją bardzo poważne zarzuty, z których kilka grozi dożywociem, dlatego pokusa ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości jest duża.
Nie uważamy, aby w świetle powyższych danych sytuacja osobista oskarżonej i jej powiązania z Cyprem oraz ogólnie subiektywne czynniki, które ją dotyczyły, były na tyle duże, aby mogły działać jako wystarczający środek odstraszający przed ryzykiem ucieczki i sprawiedliwości.
Nie umknie naszej uwadze fakt, że oskarżona pochodzi z Grecji i utrzymuje bliskie więzi rodzinne ze swoim krajem – tam mieszkają jej matka i siostra, co wynika ze sprawozdania Urzędu Opieki Społecznego, które zostało wniesione do Trybunału w pierwszej instancji – napisano w uzasadnieniu
W innej sprawie Sąd Najwyższy odrzucił apelację 72. letniego mężczyzny skazanego za posiadanie i rozpowszechnianie dziecięcej pornografii o zawieszenie wykonania pozostałej części wyroku ze względu na stan zdrowia jego żony.
72. latek został uznany za winnego i skazany jednocześnie na kary pozbawienia wolności 2, 2½ i 3 lata po tym, jak na komputerze, zewnętrznym dysku twardym i pamięci USB odkryto kilka plików.
Adwokat skazanego powołał się na czynnik emocjonalny – zgodnie z jego wnioskiem jeśli pozostała część jego kary nie zostanie zawieszona, „następnym razem [zobaczy swoją żonę] w trumnie pod eskortą strażników więziennych”, ze względu na zaawansowane stadium raka żony.
Sprawy tego rodzaju dotyczące dzieci ofiar nie tylko nasilają się na Cyprze, ale stały się „bezprecedensową plagą” co zobowiązuje to sąd do zastosowania wyroku jako środka odstraszającego, w których okoliczności osobiste są drugorzędne, a dostosowywanie wyroku nie ma znaczenia.
Kolejna apelacja dotyczyła 73. letniego mężczyzny skazanego za wykorzystywania seksualne dwojga małoletnich dzieci (dziewczynka w wieku 10½ lat i chłopiec w wieku 5½ lat ze spektrum autyzmu). Mężczyzna jest dziadkiem dzieci.
Dziadek odwołał się od wyroku sądu w Larnace, który wymierzył mu karę łączną 7 lat więzienia za wykorzystywanie seksualne dziecka oraz 4 lata więzienia za usiłowanie współżycia seksualnego z młodym mężczyzną poniżej 13. roku życia uzasadniając, że wyrok jest zbyt dotkliwy. Apelację złożył także prokurator – ten uznał, że wyrok jest zbyt niski.
Sąd Najwyższy przyjął argumentację prokuratora i podwoił wyrok – mężczyzna spędzi w więzieniu 14 lat.
Miejmy nadzieję, że decyzje sądu będą wskazaniem dla innych sądów w jaki sposób rozprawiać się z pedofilią na Cyprze.