39. latek z Nikozji nie wykorzystał danej mu drugiej szansy i po raz kolejny został zatrzymany na przekroczeniu prędkości. I to na tym samym odcinku drogi z Trodoos do stolicy.
Mężczyzna ponownie znacznie przekroczył prędkość – jechał 207 km/h w miejscu gdzie mógł jechać maksymalnie 100 km/h.
Tym razem policja była bezwzględna – prosto z autostrady trafił do aresztu. Na miesiąc. Bezwzględnie.
Ciekawe czy tym razem się nauczy…
Skomentuj