Nauczyciele są przeciwko wprowadzeniu regularnych zajęć popołudniowych
Nauczyciele w 19 szkołach Turków cypryjskich rozpoczęli strajk w związku z trwającym sporem dotyczącym decyzji „ministerstwa edukacji” północy o wprowadzeniu regularnych zajęć popołudniowych.
Przewodnicząca cypryjskiego tureckiego związku nauczycieli szkół średnich (KTOEOS) Selma Eylem powiedziała, że strajk został zorganizowany „aby podzielić się ze społeczeństwem problemami, których doświadczyli” we wszystkich szkołach na północy. Dodała, że we wszystkich szkołach odbędą się strajki stopniowe, a w najbliższych dniach strajkować będą nauczyciele pozostałych szkół.
Skrytykowała decyzję „ministerstwa” o „przejściu na kształcenie w pełnym wymiarze godzin bez żadnego przygotowania i działaniu z mentalnością: «dam radę, to się stanie»” i stwierdziła, że obecne rozkłady zajęć „spowodują chaos w edukacji i zapewnią bezpieczeństwo” i problemy żywieniowe.”
Powołując się na przykłady z liceum Meral i Vedat Ertungu, stwierdziła, że na placu zabaw nie było dozorcy, bramy, miejsca do siedzenia dla dzieci, cienia i „tylko mała stołówka dla 500 dzieci”.
W rezultacie – dodała – dzieci będą głodne, jeśli zostaną zmuszone do pozostania w szkole przez cały dzień, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację finansową wielu rodziców.
Ponadto stwierdziła, że klasy są przepełnione do tego stopnia, że „nie można zapewnić skutecznej edukacji”, a liczebność niektórych klas w niektórych szkołach przekracza obecnie 40 uczniów.
Sekretarz generalny związku Tahir Gokcebel wezwał „ministra edukacji” Nazima Cavusoglu do rezygnacji, twierdząc, że „nie ma on nic do zaoferowania w zakresie edukacji”.