Okazuje się, że w więzieniu na obszarach okupowanych jest dwa razy więcej osadzonych niż miejsc
W rozmowie z serwisem informacyjnym Kibris Postasi, Guven Bengihan, lider związku zawodowego tureckich urzędników państwowych (Ktams) powiedział, że liczba więźniów na północy „codziennie rośnie”, a obecnie w więzieniu przebywa ich dokładnie 1050.
Liczba ta zbliża się do dwukrotności deklarowanej pojemności więzienia wynoszącej 625 więźniów.
Jego zdaniem podstawową przyczyną problemu jest duża liczba obywateli państw trzecich zatrudnianych nielegalnie na północy kraju.
Więzienie jest przepełnione, bo kraj jest traktowany jak zajazd i mówi się ludziom: „nie pytajcie, po prostu wejdźcie” – powiedział.
Koszt utrzymania jednego więźnia na północy wynosi 1200 TL (34€) dziennie.
Już rok temu dyrektor więzienia Fatih Erdogan bił na alarm w zeszłym roku, gdy ujawnił, że więźniowie są osadzania w 13 – 14 osobowych celach.
Przypominamy, że jeżeli traficie do aresztu lub więzienia na północy nie możecie liczyć na pomoc ze strony polskich dyplomatów – „władze” północy nie są uznawane ani przez Polskę, ani Unię Europejską.