Po kurtkę wystawioną na Bazaraki zgłosiło się wiele osób – szkoda tylko, że większość z nich to oszuści
Sprawa wydaje się prosta: wystawiacie coś na Bazaraki, zgłasza się klient więc inkasujecie pieniądze i wysyłacie.
Lub wysyłacie za pobraniem.
Podobnie myślała jedna z naszych czytelniczek – po wystawioną kurtkę zgłosiło się kilkanaście osób.
Jedna z nich zaproponowała, że wpłaci przez ACS pieniądze i wyśle kuriera po odbiór przesyłki. Przesłała odpowiednią instrukcję:


Nasza czytelniczka kliknęła w przycisk i wtedy zażądano od niej numeru karty płatniczej.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż można już dokonywać przelewu bezpośrednio na kartę. Jednak kiedy „system” zapytał o datę ważności karty i jej kod CVV i aktualny stan konta – stało się jasne, że jest to próba wyłudzenia pieniędzy.
Zosia (tak nazwijmy naszą czytelniczkę) postanowiła dokładnie przyjrzeć się stronie ACS.
Okazało się, że strona jest wręcz kopią oryginalnej strony – tylko ma nieco inny adres:
Oryginał ma adres: cyp.asccourier.net natomiast kopia – spójrzcie sami:


Dla porównania zrzut ekranu oryginału:

Jak ustaliliśmy w firmie kurierskiej ACS nie prowadzi ona usługi z pobraniem z przelewem na kartę płatniczą.
Owszem, można wysłać przesyłkę „za pobraniem” ale wtedy odbiorca płaci po odebraniu przesyłki a pieniądze trafiają wprost na Wasze konto bankowe lub są do odbioru w punkcie gdzie przesyłkę nadaliście.
Nie dajcie się nabrać, a wszystkie próby tego typu wyłudzeń zgłaszajcie natychmiast na policję, nawet mailowo na adres: cybercrime@police.gov.cy dołączając zrzuty ekranu!
Po raz kolejny apelujemy o to aby nie klikać w nieznane linki, każdy dokładnie sprawdzać!
Przy dokonywaniu zakupów online najlepiej korzystajcie z kart wirtualnych jednorazowych z aplikacji (można je ze zamówić na przykład w Revolut) lub ustawcie w swoim banku każdorazową akceptację zakupów online przez aplikację!