Polska policja poszukuje Sebastiana M. – sprawcę wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
Sebastian M. jest podejrzany o to, że swoim BMW spowodował śmiertelny wypadek, w którym zginęła trzyosobowa rodzina – cała trójka spłonęła w pojeździe.
Mężczyzna podejrzany jest o to, że w dniu 16 września tego roku, około godz. 19:54 na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Sierosław (woj. łódzkie), jadąc lewym pasem drogi w kierunku Katowic, naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Samochód marki BMW, zgodnie z ustaleniami policji, który prowadził mężczyzna jechał z prędkością wynoszącą nie mniej niż 253 km/h, w miejscu, gdzie obowiązywała dozwolona prędkość 120 km/h. Jego auto miało uderzyć w samochód marki KIA, który zjechał na pas awaryjny i rozbił się o barierki ochronne.
Doszło do pożaru, w następstwie którego samochód całkowicie spłonął.
Na miejscu zginęły trzy osoby jadące pojazdem – kierujący autem, jego żona oraz ich 5. letni synek. Rodzina wracała z wakacji nad morzem.
Wszelkie szczegóły dotyczące wystawionego międzynarodowego listu gończego znajdują się na stronie policji (tutaj).
W akcję poszukiwawczą został włączony Interpol – dzięki temu bierze w niej udział także cypryjska policja.
Jeżeli widzieliście tego mężczyznę na Cyprze, możecie anonimowo poinformować cypryjską policję pod numerem 112.
AKTUALIZACJA:
Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 Sebastian M. został w środę zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – poinformował minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński.