Wczoraj, pomiędzy od 9:00 do 10:00 rano uczniowie szkoły Vergina w Larnace protestowali przeciwko brakowi ogrzewania w szkole.
Jak twierdzą rodzice uczniów, od kilkunastu dni w szkole jest przerażająco zimno. Jak twierdzi prezes stowarzyszenia rodziców Costas Costa ministerstwo edukacji za taki stan rzeczy obwinia służby techniczne szkoły a te odbijają piłeczkę w stronę ministerstwa. Najbardziej jednak cierpią uczniowie.
Służby techniczne szkoły twierdzą, że od ponad 7. lat próbują interweniować w ministerstwie w związku z problemami związanymi z instalacją elektryczną – ministerstwo twierdzi, że ktoś z obsługi technicznej szkoły po prostu nie uzupełnił oleju opałowego służącego do ogrzania pomieszczeń.
Stowarzyszenie rodziców ostrzegło, że jeśli problem nie zostanie rozwiązany, rodzice będą prosić uczniów o powstrzymanie się od lekcji w piątek. Podejmą także kolejne kroki aby zaprotestować przeciwko skandalicznemu zachowaniu dyrekcji.
Uczyć się w taki ziąb – to chyba niewykonalne.