Rowerzyści mają problem: nie lubią korzystać ze ścieżek rowerowych!
W Limassol, malowniczym mieście przy morzu na Cyprze, istnieje wiele ścieżek rowerowych zapewniających bezpieczne trasy dla rowerzystów. Niestety, większość rowerzystów wciąż unika korzystania z tych ścieżek.
Zamiast tego preferują jazdę po głównych drogach, często w dwójkę obok siebie, zajmując większą część pasa jezdni z obowiązkowym przejazdem na każdym skrzyżowaniu na czerwonym świetle.
Mentalność niektórych rowerzystów może być powodem tego zjawiska. Może im się wydawać, że jazda po głównej drodze jest szybsza i bardziej efektywna. Niektórzy po prostu nie zdają sobie sprawy z korzyści płynących z korzystania ze ścieżek rowerowych. Ale chyba zdecydowana większość tych rowerzystów to egoiści, myślący tylko o swoim nosie, ale też nie dbający o swoje i czyjeś bezpieczeństwo.
Zastanawiam się jaki sens mają inwestycje w infrastrukturę rowerową, skoro adresaci tych inwestycji omijają je szerokim łukiem.
Oto dowód takiego postępowania – ten film opublikowaliśmy cztery lata temu!
Oczywiście istnieje grupa rowerzystów, która docenia istniejące ścieżki rowerowe i korzysta z nich. Jednak jadąc rano do pracy wzdłuż morza wydaje mi się, że to zdecydowana mniejszość.
Limassol może wzorować się na innych miastach, które skutecznie promują kulturę rowerową i zwiększają udział rowerów w transporcie miejskim. Ale pewnie musi jeszcze dużo czasu upłynąć aby dobre wzorce zakorzeniły się na stałe na Cyprze.
Nie zapominajmy, że korzystanie z roweru to także sposób na zdrowy tryb życia. Jazda rowerem wpływa korzystnie na kondycję fizyczną, poprawia samopoczucie i zmniejsza ryzyko wystąpienia wielu chorób. Ale jaki ma sens taka jazda pomiędzy spalinami aut?
Limassol ma potencjał stać się przyjaznym dla rowerzystów miastem.
Jednak oprócz metamorfozy infrastruktury musi nastąpić także metamorfoza w głowach rowerzystów.