Coś takiego jeszcze w historii Cypru się nie wydarzyło.
W wiosce Arediu koło Nikozji nieznani sprawcy ukradli w środku nocy automat do płacenia za paliwo. Zdaniem właściciela stacji automat był wart (wraz z zebraną przez niego gotówką) około 15000€. Niestety, fakt ile było w maszynie pieniędzy pozostaje tajny.
Nieznani sprawcy podjechali pod automat około pierwszej w nocy kradzionym samochodem. Maszynę przywiązali liną, wyrwali z betonowej podstawy zapakowali do bagażnika i odjechali. Przybyła na miejsce policja mogła jedynie zabezpieczyć ślady przestępstwa.
Ciekawe czy zdarzyło się po raz ostatni. Naszym zdaniem jeśli ktoś już raz wpadł na taki pomysł to podobnych prób będzie więcej…