Pewna Cypryjka o imieniu Christina, zaprzyjaźniona z Polką, przesłała krótki artykuł do jednego z cypryjskich blogów – blog ten skupia się na Cyprze.
Christina dzieli się swoimi doświadczeniami z Polakami. Z tekstu dowiadujemy się że przyjaźń rozwijała się na przestrzeni dziesięciu lat zatem kupa czasu na poznanie polskiej kultury i Polaków. Ciekawe czy się zgadzacie z tą opinią…
Zaczynamy!:
Powszechnie wiadomo, że Polacy uwielbiają pić i nie przeoczą żadnej okazji by napić się kieliszka dobrego drinka.
No zna nas na wylot!
Polska jest krajem dynamicznie rozwijającym się i charakteryzuje się równością istniejącą między mężczyznami i kobietami, szczególnie w sektorze pracy.
Na polskich weselach zwykle daje się nowożeńcom wspaniały prezent a polskie wesela są bardzo małe w porównaniu z cypryjskimi.
Tutaj dla niewtajemniczonych, Polskie małe na 150, na Cyprze na 2000-3000. Zaprasza się tu dosłownie wszystkich. Cztero czy pięcioosobowe rodziny wpadają z kopertą a jej zawartość uzależniona jest od tego jak blisko zaprzyjaźnieni są ci którzy na ten ślub zaprosili. Czyli jeśli to koleżanka z pracy, hmmm, 30-50€. Jeśli dobra przyjaciółka, może stówka. Ale nie ma zapisanych reguł. Ale co zostanie zapisane przez nowożeńców to „liczba” przy waszym imieniu. Na waszym weselu dostaniecie prawdopodobnie taką samą kwotę.
W Wigilię przygotowują obiad dla 12 osób co symbolizuje 12 apostołów, pozostawiając wolne miejsce dla biednych. Pod obrusem układają słomę symbolizującą żłób, w którym narodził się Jezus. O północy tego samego wieczoru idą do kościoła, a Boże Narodzenie to święto rodzinne.
W Wielkanoc, w Wielką Sobotę rano, idą do kościoła z koszem zawierającym jajka, sól, wodę, chleb i kawałek mięsa (zazwyczaj kiełbasę), potrawy te symbolizują życie. Pozostawiają kosz w kościele do poświęcenia i zabierają go następnego dnia by spożyć zawartość. W Niedzielę Wielkanocną cała rodzina rozbija jajka i dzieli się nim. W poniedziałek tradycją jest wyrzucanie dużych ilości wody z wiaderek do domów na szczęście.
W tym koszu pozostawionym w Kościele trochę poginęło przez noc. Zostają tylko jajka. Potem te pobite jajka przerabiamy na ajerkoniak i do tych pustych wiader po wodzie a potem do kieliszka bo jest okazja.
A co my myślimy o Cypryjczykach w mniemaniu Christiny?
Polacy uważają, że Cypryjczycy są bardzo uprzejmi, gościnni i przyjaźni, i zawsze chętnie udzielają pomocy nieznajomemu. Opisują Cypryjczyków jako prostych i zrelaksowanych, bez stresu, pomimo problemów, z jakimi się borykają.
Jako negatywne uważają że brak jest wielu aspektów kultury, takiej jak taniec i teatr, a wyspy nie odwiedzają żadni wielcy artyści i muzycy.
No i oczywiście podziękowanie dla przyjaciółki:
„Many thanks to my friend Katarzyna G. for his valuable assistance.” Christina M.
A jak Wy opisalibyście naszą Polsko – Cypryjską przyjaźń?
[bar group=”868″]