Zapytaliśmy przewodniczącego cypryjskiej komisji wyborczej czy wszystkie głosy Polaków zostaną na pewno w niedzielę policzone.
Organizacje polonijne na całym świecie alarmują, że zagraniczne komisje wyborcze mogą nie zdążyć z przeliczeniem wszystkich oddanych głosów i nie wyślą na czas protokołów z wynikami.
Przypomnijmy, że zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami komisja ma 24 godziny na policzenie wszystkich oddanych głosów i wysłanie protokołów.
Przemysław Świtakowski, który jest przewodniczącym cypryjskiej komisji, podczas rozmowy z nami powiedział, że będzie robił wszystko co tylko możliwe aby protokoły zostały wysłane na czas.
Przewodniczący zapewnił nas, że komisja składająca się z 8. członków powinna bez problemu poradzić sobie z całą pracą przewidzianą podczas głosowania.
Należy w tym miejscu uciąć wszelkie spekulacje na temat wynagrodzenia za pracę komisji. Z komunikatu Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że członkowie otrzymują diety – przewodniczący komisji otrzyma 800 zł, zastępcy przewodniczącego 700 zł, a członkowie komisji 600 złotych.
W tym roku, Cypr bije wszelkie możliwe rekordy – na głosowanie zapisało się 2087 osób. Mowa oczywiście jedynie o osobach, które zapisały się w konsulacie. Szacujemy, że na Cyprze będzie chciało zagłosować także około tysiąca osób z zaświadczeniami wydanymi w Polsce.
Próbowaliśmy ustalić, dlaczego pomimo tak dużego zainteresowania wyborców utworzono tylko jedną komisję wyborczą na wyspie.
Z danych statystycznych wynika, że podczas ostatniego głosowania w wyborach parlamentarnych wzięło udział poniżej 1500 osób a to jest granica na podstawie której dostosowywana jest ilość komisji wyborczych w danym państwie.
Możemy więc praktycznie być pewni, że podczas kolejnych wyborów na Cyprze będą dwie komisje wyborcze.
Niestety zmiany w prawie wyborczym doprowadziły do tego, że praca komisji wyborczych jest w tym roku dużo trudniejsza niż w latach poprzednich.
Patrząc na cypryjski przykład każdy członek komisji będzie musiał przeliczyć około 9000 kart do głosowania a na to potrzeba czasu. Przepis mówi wyraźnie, że praca musi być tak zorganizowana aby „każdy z członków komisji widział karty do głosowania i mógł dokonać ich oceny„.
Zgodnie z wytycznymi Państwowej Komisji Wyborczej wszystkie wyniki muszą zostać przesłane w ciągu 24 godzin. Wprawdzie jeden z komitetów wyborczych złożył na tą decyzję PKW zażalenie uzasadniając, że ten wymóg nie powinien mieć zastosowania w przypadku ustalania wyników referendum (nie ma go w ustawie), ale nie ma jeszcze decyzji Sądu Najwyższego w tej sprawie.
Jeżeli Sąd Najwyższy podejmie decyzję o zmianach w liczeniu głosów (do chwili publikacji tekstu jeszcze tej decyzji nie ma) komisja będzie mogła przeliczyć najpierw głosy oddane w wyborach parlamentarnych a dopiero potem w referendum.
Wytyczne PKW mówią także wyraźnie, że wyborcy mogą wziąć udział w dowolnym głosowaniu: mogą zagłosować w wyborach do sejmu lub do senatu lub oddać głos w referendum.
Przed pobraniem kart do głosowania trzeba to jednoznacznie oświadczyć przed złożeniem podpisu na liście.
Przypominamy, że wspólnie z Polską Wspólnotą na Cyprze organizujemy dojazd na głosowanie w Nikozji 15.X.2023 roku. Szczegóły można znaleźć na: https://cypr24.eu/autobusem-na-wybory-2023/
