55. letni pracownik cypryjskiego zakładu energetycznego EAC dostał polecenie odcięcia zasilania w jednym ze sklepów w Polemidii (Limassol). Po wejściu do sklepu poinformował o celu w jakim przybył i zaproponował, że jeśli dług zostanie uregulowany natychmiast gotówką odstąpi od swoich czynności.
Jednak takiej reakcji się nie spodziewał. Z zaplecza wyszło dwóch mężczyzn, którzy kazali mu się wynosić z terenu. Gdy opuścił sklep i przystąpił do odcinania zasilania głównego na zewnątrz budynku został zaatakowany. Pobito go tak skutecznie, że trafił do szpitala z licznymi obrażeniami głowy i narządów wewnętrznych.
Policja rozpoczęło dochodzenie w tej sprawie.
A nie prościej było płacić rachunki?