Coraz częściej turyści próbują rezerwować leżaki zostawiając na nich ręczniki na całą noc. Polski zwyczaj trafił na Cypr?
Późnym wieczorem lub wczesnym rankiem kąpiący się kładą ręczniki lub inne przedmioty na leżakach z zamiarem zarezerwowania miejsca, w wielu przypadkach jeszcze przed zapłaceniem za nie, i wracają na plażę znacznie później.
Paralimni zapowiedziało, że wszystkie pozostawione przedmioty będzie usuwać.
Władze miejskie poinformowały, że podejmą drastyczne kroki, aby położyć kres temu zjawisku, „a także w celu zapewnienia lepszej obsługi wszystkim kąpiącym się, którzy przybywają na plaże Protaras”.
Plażowiczom zaleca się natychmiastowe wypożyczenie leżaków i parasola po przybyciu na plażę oraz zachowanie pokwitowania.
„Jeśli pracownicy miejscy stwierdzą, że ręczniki lub inne przedmioty osobiste zostały pozostawione w celu zabezpieczenia miejsca, przystąpią do ich usunięcia” – czytamy w oświadczeniu.
W szczycie sezonu letniego na plaży w Protaras może być bardzo mało miejsca.
Doniesienia medialne, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, wielokrotnie opisywały incydenty, w których turyści wcześnie rano spieszyli się, aby zapełnić leżaki ręcznikami, co niekiedy prowadziło do brutalnych scen.
W komunikacie napisano również, że kąpiący się „muszą szanować plaże i własność publiczną oraz stosować się do poleceń personelu i stosownych znaków”.
Za leżaki i parasole można zapłacić gotówką, jednak zaleca się, aby klienci korzystali z kart i płatności zbliżeniowych, zarówno dla własnej wygody, jak i wygody pracowników.
Swoją drogą dobrze, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł aby montować o świcie parawany…