Mieszkańcy widzą ścieki a władze lokalne morską pianę…
Mieszkańcy obszaru „Ammos” w gminie Pervolion widzą ścieki, gmina Dromolaxia-Meneos widzi pianę morską.
„Udaliśmy się na miejsce i okazało się, że nie ma ścieków. Widać pianę, która powstała w wyniku wczorajszego wzburzenia morza. Wyszło w miejscu, gdzie znajduje się kanał i do którego kończy się woda deszczowa. To nie jest ściek i nie ma takiej możliwości. I nic nie wypływa z kanału” – powiedział w rozmowie z Philenews w imieniu gminy pan Makis Gerolemou odpowiedzialny za plaże
Na pytanie dziennikarza dlaczego więc „piana” jest tylko w tym jednym konkretnym miejscu, przedstawiciel gminy odpowiedział, że powodem jest to, że „jest to najniższy punkt w okolicy”.
Podobnie twierdzi sekretarz gminy.
Gerolemou wspomniał, że około rok temu na terenie kompleksu mieszkalnego zainstalowano rurę, która zaczynała się od stacji biologicznej kompleksu i kończyła w kanale.
„Odkryliśmy rurę i zobaczyliśmy, że nie styka się ona z przepustem” – powiedział. „Niektórzy uważają, że ta konkretna rura jest nadal w użyciu”.
Gerolemou twierdził, że woda ta nadaje się do picia i faktycznie, aby przekonać skarżących, ktoś z zespołu Urzędu Miejskiego pił tę konkretną wodę.
Mieszkańcy twierdzą z kolei, że piana nie ma takiego zapachu…