Dziś rolnicy, w geście solidarności m.in. z polskimi, wyjadą traktorami na ulice Pafos, w czwartek Nikozji
Cypryjscy rolnicy planują wyjść na ulice, a raczej wyjechać, w ramach solidarności ze swoimi europejskimi odpowiednikami – w sobotę w Pafos i w przyszły czwartek w Nikozji.
Rolnicy z Pafos twierdzą, że będą solidarnie protestować wzdłuż drogi Amargetis-Galatararias-Statos w sobotę o godzinie 10:00. Zgromadzą się na skrzyżowaniu prowadzącym z Galatarii do Statos. Twierdzą, że ich plan nie zakłada blokowania ruchu.
Problemy rolników stanowią obecnie „problem ogólnoeuropejski” – stwierdzili – ze względu na wysokie koszty produkcji, obniżone ceny narzucane producentom przez handlowców oraz trudności wynikające z nasilających się konfliktów regionalnych.
Wezwą rząd do natychmiastowego działania, aby uniknąć realizacji najgorszych scenariuszy na Cyprze. Twierdzą, że warunki dla nich stają się równie trudne, nie tylko ze względu na wysokie koszty produkcji, w tym ceny energii , ale także obniżki cen ich produktów przez handlowców.
W piątek w ogólnym oświadczeniu organizacje rolnicze Pek, Eka, Panagrotiki i Evroagrotikos oświadczyły, że wyjdą na ulice stolicy, aby zaprotestować przeciwko „złej polityce UE”.
W czwartek sekretarz generalny związku rolników Eka Panikos Hambas ostrzegł, że traktory otoczyły już instytucje Unii Europejskiej i że cypryjscy producenci będą musieli zrobić to samo.
„Naród cypryjski musi zrozumieć, że bez rolników nie będzie żywności, dlatego wszelkie istniejące problemy muszą zostać rozwiązane” – dodał.