Do zaskakującej ucieczki z więzienia doszło w piątek w Nikozji – więzień wmieszał się w tłum i opuścił budynek
W piątek więzień uciekł z głównego więzienia w Nikozji, wychodząc wraz z odwiedzającymi więźniów rodzinami frontowymi drzwiami – udało się go zatrzymać dwie godziny później.
Wrócił z rozprawy sądowej w Larnace i czekając na umieszczenie w celi, wmieszał się w grupę gości i wyszedł. Z raportów wynika, że nie miał pomocy z zewnątrz i najwyraźniej wykorzystał odpowiedni moment.
Wygląda na to, że w tym czasie funkcjonariusze policji przekazywali więźniów funkcjonariuszom więzienia i prawdopodobnie zauważyli zaginięcie więźnia dopiero podczas ich liczenia
Według nieoficjalnych informacji ucieczka nie była skuteczna gdyż więzień, obywatel Syrii, miał problem z nogą – nie udało mu się uciec zbyt daleko.
Podjęte zostaną działania w związku ze sposobem, w jaki więzień uciekł z więzienia – zapowiedział w sobotę minister sprawiedliwości Marios Hartsiotis.
Dodał, że na pierwszy rzut oka wydaje się, że doszło do niedopatrzeń w zakresie bezpieczeństwa.