Wczoraj wieczorem, w Pafos, doszło do krwawej bitwy Syryjczyków przed centrum handlowym.
Kilkunastu obywateli Syrii mieszkających w Pafos kijami, łomami i kamieniami próbowało wyrównać rachunki finansowe w okolicach centrum handlowego. Co najmniej trzech zostało rannych, siedmiu zostało aresztowanych natomiast pozostałych poszukuje policja.
Według raportu policji, zeszłej nocy dwie przeciwstawne sobie grupy Syryjczyków ścierały się ze sobą przez ponad godzinę na parkingu centrum handlowego i w jego pobliżu, zadając sobie ciosy przy użyciu ostrych narzędzi, w które byli uzbrojeni.
Naoczni świadkowie wezwali policję.
Większość zaangażowanych osób uciekła – policja dokonała siedmiu aresztowań.
Do szpitala w Pafos trafiły trzy osoby – ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że bójka była zaplanowana gdyż wiele z biorących w niej udział osób używało przygotowanych wcześniej niebezpiecznych narzędzi.
Jedno pozostaje zagadką: skoro bójka trwała, jak twierdzą świadkowie godzinę, jak to się stało, że policji nie udało się zatrzymać więcej osób…