Okazuje się, że nie tylko papierosy są przemycane z północy…
Prawdopodobnie przyzwyczailiśmy się do tego, że mieszkańcy południa jeżdżą na północ po paliwo, alkohol czy papierosy. Chyba nie robią na nas wrażenia informacje cypryjskiej policji o zatrzymanych osobach z nielegalnymi papierosami czy tytoniem.
Okazuje się jednak, że policjanci z północy także mają swoje „dokonania” i konfiskują na granicy przedmioty przemycane z południa.
Tylko w ciągu 24. godzin funkcjonariusze na przejściu granicznym Ayios Dhometios skonfiskowali 6 samochodów w których próbowano przemycić z południa na północ 5 dozowników mydła, trzy wentylatory, 70 kilogramów ryżu , 40 kg soli, 10,7 kg czerwonego mięsa, dziesięć pudeł frytek i cztery opony.
Zarówno samochody jak i znajdujące się w nich mienie potraktowano jako dowód w sprawie i od decyzji sądu zależeć będzie co się z nimi dalej stanie.
Oby tylko frytki trafiły do zamrażarki…