Piekarze z północy sprzeciwiają się dekretowi dotyczącemu cen maksymalnych pieczywa
W niedzielę piekarze z północy zaczęli głośno krytykować dekret ustalający maksymalną cenę bochenka chleba . W dekrecie ustalono cenę maksymalną na 12 TL (0,36 EUR), skutecznie obniżając o 20% cenę detaliczną bochenka chleba , który od początku miesiąca był zwykle sprzedawany po 15 TL (0,46 EUR).
W odpowiedzi grupa piekarni z całej północy wydała wspólne oświadczenie, w którym stwierdziła, że dekret narusza przepisy dotyczące konkurencji.
Zgodnie z przepisami dotyczącymi konkurencji w zakresie chleba i piekarnictwa każda piekarnia obliczyła własne koszty i jak dotąd oferowała klientom nasze produkty po przystępnych cenach
W tym względzie ustaliliśmy koszty własne każdej piekarni oddzielnie, biorąc pod uwagę niedawne nadmierne podwyżki cen na warunkach wolnorynkowych
Piekarze „oczekują zaproszenia” na spotkanie z „premierem” Unalem Ustelem w świetle dekretu, „z nadzieją, że zostanie znaleziona wspólna droga bez wciągania społeczeństwa w chaos ”.
W niedzielę poseł opozycji Devrim Barcin potwierdził, że pomimo dekretu o cenie maksymalnej za bochenek chleba trzeba zapłacić 15TL.
„Oczekiwanie przestrzegania tej anachronicznej praktyki było całkowitym złudzeniem . Myśleli, że mogą zapobiec podwyżkom cen, po prostu wydając takie dekrety” – powiedział.
Być może „rząd” będzie dopłacał do produkcji chleba…